Jak mieć płaski brzuch? Jak pozbyć się oponki? Kaloryfer na lato! To hasła, które często widzimy i czytamy na wielu stronach czy profilach trenerów. Brzuch jest tą częścią ciała, której poświęca się wiele uwagi i która, za duża, dla wielu kobiet i mężczyzn stanowi wyzwanie. Czy wiem jak tego dokonać?
Nasze czerwcowe wyzwanie związane z całorocznym projektem dbania o CUD w tym miesiącu dotyczy głównie sfery ciała, ale jak się okaże, nie tylko. My też poświęcimy trochę uwagi naszemu brzuchowi, ale zamiast go katować, zaopiekujemy się nim.
Zewnętrznie i wewnętrznie
Płaski brzuch to dla mnie przede wszystkim zdrowy brzuch, bo zapominamy o tym, że to co jemy i w jakich ilościach oraz to jak się nawadniamy również znacząco wpływa na kondycje naszego brzucha. Dobre trawienie i zapobieganie zaparciom, co jest częstym problemem u kobiet, a przecież wpływa na wygląd naszego brzucha to zadbanie o mikroflorę jelit i odpowiednią podaż błonnika. Sam błonnik nie spełni swojej roli bez odpowiedniego nawodnienia. A dbanie o jelita to pamiętanie o naturalnych sposobach jak kiszonki, kiszony barszcz czy kefiry z dobrymi kulturami bakterii, zresztą temat diety i płaskiego brzucha poruszymy w oddzielnym wpisie. Zdrowy brzuch to dobra odporność, to ładny wygląd skóry, to dobre samopoczucie.
To na co ja chciałabym zwrócić uwagę w naszym czerwcowym wyzwaniu to całościowe podejście do tematu troski o nasz brzuch, bo jak widzimy wiele jest czynników, które wpływają na jego stan i wygląd, a my generalizujemy wszystko do stwierdzenia: „jestem gruba i mam duży brzuch”. Nie możesz sobie tego robić! Dlatego w tym miesiącu poruszymy również kwestię tego jak o swoim ciele mówimy i co o nim myślimy. Pamiętajmy, że nasza postawa wpływa na nasze samopoczucie. Nasze krytyczne uwagi wobec swojego ciała są słyszane przez nasze córki i od małego zwracają uwagę na wyznacznik szczęścia i powodzenia przez pryzmat ciała.
Wiesz, że raz na kilka lat powinno się wykonać USG narządów wewnętrznych, żeby sprawdzić, czy wszystkie wyglądają „książkowo”? Tymczasem my decydujemy się na badanie kiedy nas coś bardzo boli, musi jeszcze boleć bardzo i długo, bo inaczej radzimy sobie lekami przeciwbólowymi i rozkurczowymi. Czy taka profilaktyka jest ci bliska? Nie bójmy się badań, obecnie to najlepszy sposób by uchronić się przed najgorszym.
Pójdziemy o krok dalej i w czerwcu będziemy też szukać sposobów na lepsze radzenie sobie ze stresem. Jak to się ma do tematu brzucha? Badania wskazują, że osoby które odczuwają przewlekły stres mają tendencje do tycia w okolicach brzucha. Według naukowców kortyzol, a więc hormon stresu, który pomaga w pierwotnej reakcji na stres czyli w walce lub ucieczce, w obliczu stresu jakiemu jesteśmy poddawani obecnie, wiąże się w tkanką tłuszczową magazynowaną na brzuchu.
Przypomnę ci jeszcze o jednej funkcji brzucha w kontekście pracy nad mocnymi mięśniami. Zamiast katowania się ćwiczeniami tylko dla wyglądu, który zresztą nie zależy tylko od ćwiczeń, może warto zwrócić się w stronę funkcjonalności naszego ciała i brzucha. Mocny brzuch wpływa na zdrowie naszego kręgosłupa, dlatego trenerzy i fizjoterapeuci tak często zalecają ćwiczenia mięśni brzucha, kiedy bolą nas plecy. Myślałaś o tym w ten sposób?
Sporo pracy przed nami w czerwcu, by dobrze podejść do tematu brzucha, trzeba go prześwietlić z różnych stron i wziąć pod uwagę zarówno kondycję wewnętrzną i zewnętrzną. Tytułowe hasło było podchwytliwe, przyznaje się, ale jakoś musiałam zwrócić twoją uwagę. Płaski brzuch to coś więcej, tak naprawdę powinno nam chodzić o zdrowy brzuch! Zdrowie to podstawa, wtedy łatwiej dbać o wygląd, a może też przestać się nim tak przejmować? Trzeba przypomnieć sobie o funkcjonalności ciała, a nie tylko o jego atrakcyjności. W czerwcu właśnie w ten sposób popracujemy nad naszym brzuchem. Zauważyłaś nieco inną perspektywę?
Zapraszam do pobrania Listy zadań do wykonania w czerwcu. Mam nadzieję, że dołączysz?
Chętnie zmotywuje się waszymi działaniami, dzielmy się nimi na grupie i instagramie!
Blog i strona Dbam o CUD na FB, tam znajdziecie linki do wpisów.
Grupa FB Dbam o CUD, miejsce na pytania, refleksje, dyskusję, własne rozmyślania i wasze pomysły. Wszystko w temacie projektu – tam znajdziecie.
Mój instagram będzie miejscem, gdzie pokaże wam moje zmagania w wersji zdjęciowej. Chętnie też udostępnię wasze działania w kontekście poszczególnych miesięcy. Wystarczy mnie oznaczyć, dodawajmy też hashtagi: #dbamocud
Newsletter, który traktuję jako formę listu, osobistego, dla tych, którzy naprawdę chętnie poznają mnie bliżej. Również w tym projekcie, będzie to możliwość spotkania się z wami i opowiedzenia kolejnych historii o tym, jak udaje nam się dbać o CUD.
Jestem psychologiem, psychodietetykiem, szkoleniowcem, autorką szkoleń stacjonarnych oraz e-kursów i webinarów psychodietetycznych dla specjalistów. Już od 5 lat prowadzę Gabinet Psychodietetyczny Flow By Ania, gdzie pomagam naprawiać relacje z jedzeniem, wspieram w wychodzeniu z zaburzeń odżywiania. Udzielam wsparcia psychologicznego w pracy z kryzysem i w pracy nad rozwojem osobistym z zakresu wzmacniania poczucia własnej wartości, pewności siebie czy stawiania granic w relacjach. Wspieram w rozwoju zawodowym w radzeniu sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym. Pracuje holistycznie – korzystam z różnych gałęzi psychologii w oparciu o pracę z wartościami i niewspierającymi przekonaniami.
