Miało być mniej objadania, a wyszło jak zawsze? Trudno sobie obiecywać wyrzeczenia, kiedy niektóre z potraw jemy tylko w święta i są wyznacznikiem dobrej, magicznej atmosfery. Ale co się stało, to się nie odstanie, teraz trzeba się skupić na tym jak poczuć się lepiej. Warto wprowadzić kilka zdrowych nawyków, które pomogą naszemu układowi trawiennemu wrócić do optymalnej pracy.
Zioła, ziółka
Oczywiście podstawą jest odpowiednie nawodnienie, a teraz najlepiej sprawdzą się herbaty ziołowe, które uspokoją nasz układ trawienny, dadzą nam poczucie ulgi. Co wybrać? Możesz oczywiście pójść na gotowe i wybrać zestawy ziół ze sklepowych półek, do wyboru mamy mnóstwo tych na „aktywne trawienie”. Od trawienia są poszczególne narządy układu trawiennego i enzymy, chodzi tu raczej o przenośnie, by mieć poczucie, że trawione jest lepiej. Co nam daje takie poczucie? Regularność wypróżnień, brak zgagi, czy pozbycie się wzdęć i ciąży spożywczej. A w tym może pomóc odpowiednio dobrany zestaw ziół lub naprzemiennie stosowane pojedyncze odmiany. Jeżeli wybierasz kompozycję zebraną w jednej torebce, sprawdź skład.
Ostropest
Wygląda jak oset, ale z pewnością nie jest chwastem dla naszego organizmu! Można go traktować jako naturalny lek wspomagający pracę wątroby przede wszystkim, ale nie tylko. Wykazuje duże zdolności antyhepatotoksyczne, a więc wspiera wątrobę w walce z toksynami i pomaga jej się zregenerować. Chroni również przed inwazją wolnych rodników powstających w wyniku stresu oksydacyjnego, gdyż podnosi poziom glutationu (białka), które z nimi walczy. W czym tkwi jego siła? W zawartej w nim sylimarynie, a więc związkowi roślinnych flawonolignanów. Związek ten poprawia stan błon komórkowych hepatocytów, przez co chroni wątrobę przed toksynami i pomaga w jej regeneracji. Wszelkiego rodzaju apteczne suplementy na odciążenie wątroby po ciężkostrawnych posiłkach są na bazie sylimaryny. Zresztą często „syli” mają w nazwie. Po co więc łykać syntetyczne związki jeśli można kupić naturalny ostropest w ziarnach, zmielony czy w postaci oleju?
Gdzie się stosuje:
- W celu zmniejszenia dolegliwości po ciężkostrawnych produktach np. strączki, kapustne, bogate w tłuszcze nasycone
- Detoksykacyjnie przy zatruciach truciznami (pestycydy, muchomory), alkoholem. Zmniejsza wpływ czynników na stan wątroby i pomaga szybciej pozbyć się toksyn z organizmu.
- Łagodzi skutki przewlekłego stosowania leków, które obciążają nerki i wątrobę.
- Obniża stężenie bilirubiny we krwi i wyrównuje parametry prób wątrobowych.
- Stymuluje regenerację, ale też namnażanie nowych komórek wątrobowych- tak te komórki się odnawiają.
- Wspomina się o właściwościach antykancerogennych, gdyż zapobiega podziałom komórek nowotworowych.
- Zapobiega stanom zapalnym wątroby, stosowany w leczeniu wirusowego zapalenia wątroby wszystkich rodzajów.
- W endometriozie w celu wyrównania krwawienia menstruacyjnego.
- Pomocny w zwalczaniu dolegliwości z strony układu trawiennego: wzdęć, nadkwasoty, braku łaknienia.
- Olej spowalnia procesy starzenia, pomaga w walce ze stanami zapalnymi związanymi np. z łuszczycą.
- Reguluje poziom glukozy u osób z cukrzycą, dodatkowo poprawia poziom cholesterolu.
- Stosuje się go również w walce z bólami migrenowymi.
Można go stosować regularnie (2 łyżeczki sproszkowanego, lub 3 razy dziennie po małej łyżeczce oleju przed posiłkami) dziennie w celu poprawy pracy wątroby, czy wspomagająco przy innych dolegliwościach przez dłuższy czas. Kuracja powinna trwać około miesiąca, aby były widoczne rezultaty. W przypadkach jednorazowego obciążenia wątroby, można stosować doraźnie. Skutki uboczne to łagodne działanie przeczyszczające, które może wystąpić, ale zupełnie nie jest regułą.
Koper włoski
Najbardziej znany jako wsparcie brzuszków maluszków, ale sprawdza się u wszystkich. Koper włoski od dawna słynie jako środek rozkurczowy, pomagający pozbyć się uporczywych wzdęć. Herbatka z fenkułu działa także pobudzająco na układ trawienny i łagodzi skutki przejedzenia. Dodatkowo jego anyżowy posmak i zapach dzięki zawartości olejków eterycznych sprawia, że można poczuć się „świeżo”. Ten anyżowy aromat zawdzięcza olejkom eterycznym, których składnikiem jest anetol, wykazujący działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe. W przypadku kopru włoskiego, inaczej fenkuł można korzystać z naparów z nasion lub stosować bulwę z korzenia jako dodatek np. do sałatek.
Mięta
Najpopularniejsze antidotum na przejedzenie. Kto pod koniec ucztowania nie słyszy prośby o miętę, pytając: czego się napijecie? Mięta jest bogatym źródłem antyoksydantów, garbników i fitozwiązków. Posiada właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Używana jest jako środek na złagodzenie wymiotów i nudności – skutków ubocznych związanych np. z podaniem narkozy. Od stuleci stosowana na zaburzenia trawienne, dlatego taka popularna. Mięta dzięki zawartości olejków eterycznych może działać rozkurczowo w alternatywie dla leków. Mięta pieprzowa wspomaga pracę wątroby poprzez zwiększenie przepływu żółci z wątroby do woreczka żółciowego. Dzięki temu mięta poprawia trawienie, wspomaga rozkładanie tłuszczu i obniża zły cholesterol.
Pokrzywa
Pokrzywa zwyczajna wciąż jest pomijana i traktowana jak zwyczajny chwast. Rośnie samotnie i dziko, a zwraca naszą uwagę wyłącznie gdy poparzy. Tylko niektórzy potrafią docenić jej niezwykłe, lecznicze właściwości. Znana już w starożytności gdzie przypisywano jej magiczne i cudowne moce. Mało kto wie, ale pokrzywa była niegdyś używana także do wyrabiania tkanin, lin i sieci rybackich. Mimo że pokrzywę na terenie Polski spotka się niemal wszędzie, jest używana niezwykle rzadko.
Pokrzywa znana jest z właściwości oczyszczających krew. Zawiera kopalnię zdrowych składników takich jak lektyna, kwasy organiczne, lecytyna, chlorofil, betakaroten, wit C, oraz potas, wapń, żelazo i fosfor. Zawiera także wit K i B2, kwas krzemowy i pantotenowy. Dzięki takiemu składowi działa moczopędnie i pomaga w wydalaniu toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii. Ma to zastosowanie w procesie odchudzania, ponieważ reguluje metabolizm. Pokrzywa przyśpiesza również trawienie ciężkostrawnych pokarmów, działa żółciopędnie oraz wzmacnia organizm i odporność.
Czystek
Czystek jako współczesna mirra? Naprawdę! Wielu ludzi wierzy, że znana od 2000 tysięcy mirra zawierała w sobie właśnie zioło czystka. Z angielskiego zaś znany jako „kamienna róża” to roślina o białych, różowych czy fioletowych kwiatach rosnąca nad Morzem Śródziemnym, na północy Afryki i w okolicach Kaukazu. Nie trzeba mu dużo dobrej gleby do szczęścia. Rośnie w miejscach suchych i jałowych.
Czystek zawiera polifenole, które wspierają pracę układu odpornościowego, a także działają przeciwzapalnie. Do polifenoli zaliczana jest liczna grupa związków i są to między innymi kwasy organiczne pochodne kwasu dihydroksybenzoesowego i kwasu dihydroksycynamonowego, pochodne flawonu oraz flawonoidy i izoflawonoidy. Odmienna struktura polifenoli wpływa na określone kierunki ich działania, co stawia je w pozycji lidera w świecie roślinnych sprzymierzeńców człowieka. Sam czystek swoją sławę w dużej mierze zawdzięcza zdolnościom do walki z boreliozą. Jest pomocny dla osób, które nie są w stanie znieść tak silnie i długotrwale działających antybiotyków, ale też wspierająco przy antybiotykoterapii.
Dlaczego jeszcze warto codziennie popijać napar z czystka?
- Oczyszcza organizm z toksyn i metali ciężkich, które spożywamy, wdychamy i smarujemy nimi ciało w coraz większej ilości,
- Zawiera antyoksydanty, a więc zwalcza wolne rodniki, które są rezultatem stresu oksydacyjnego,
- Wzmacnia odporność
- Pomaga zwalczać stany zapalne,
- Usuwa nieprzyjemny zapach potu,
- Przeciwdziała brzydkiemu zapachowi z ust,
- Dzięki antyoksydantom spowalnia procesy starzenia
- Ma właściwości przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne,
- Zapobiega chorobie niedokrwiennej serca, pomaga rozpuszczać zakrzepy,
- I oczywiście wspiera walkę z boreliozą
Swobodnie można stosować napar codziennie przez każdego, również przez kobiety w ciąży, matki karmiące piersią, a także dzieci po 3 miesiącu życia. Kuracje warto prowadzić przez kilka miesięcy, żeby móc zauważyć rezultaty.
Napar zrobisz z łyżeczki czystka zalanego wrzątkiem i pozostawionego przez 10 minut. Można parzyć go jak zieloną herbatę w zaparzaczu i pić w większej ilości, zalewając go nawet 4 razy. Spokojnie możesz pić kilka razy dziennie.
Imbir
Nie wpisuje się w listę ziół, ale jest równie dobrym dodatkiem do ziołowych herbat by jeszcze bardziej pobudzić trawienie. Imbir jest oczywiście znany ze swoich właściwości przeciwwymiotnych i redukujących wymioty. Imbir posiada bardzo szerokie spektrum działania – antybakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwpasożytnicze, przeciwutleniające. Leki blokujące kwas solny, czyli większość stosowanych na zgagę, mogą nie być tak skuteczne w działaniu jak ten korzeń imbiru? Badania wskazują na wpływ spożywania imbiru np. jako dodatek do wody czy koktajli, na zwiększenie tempa metabolizmu i dłuższego uczucia sytości. Dlatego może nie w postaci jednego czynnika, ale dodatkowy wspomagacz warto stosować imbir w kuchni. Jaki najlepszy? Oczywiście świeży, bo jesteśmy pewni zawartości składników odżywczych, natomiast ten sproszkowany jest łatwiejszy w użyciu, ale będzie miał raczej mniej właściwości dobroczynnie wpływających na organizm.
Jakie plany na najbliższe dni? Leniuchujemy jeszcze z kubkiem ziołowej herbaty i spacerujemy korzystając z pięknej pogody? Czy może wpadacie już w wir pracy i paniki przed sylwestrem? Mam złą wiadomość. Możesz zniwelować skutki świątecznego obżarstwa, ale nie wypracujesz efektów, o których rozmyślasz od stycznia tego roku. Ruch, zdrowe jedzenie, koktajlowy zielony detoks – zawsze. Restrykcje, katowanie – nie polecam, organizm się zbuntuje!
